Skip to content

Treści poniższe są pisane z mojego punktu widzenia na podstawie moich doświadczeń, mojego poczucia każdego masażu oraz wielu relacji moich klientów.

OD FIZYCZNEJ STRONY

Osoba masowana dźwiękiem układa się wygodnie na materacu. Ja stawiam misy na ciele i wokół ciała. Każda misa Petera Hessa (sercowa duża i mała, brzuszna duża i mała, stawowa, zatokowa) ma swoje miejsce w poszczególnych układach masażu.

Uderzenie w misę specjalną pałką, wprawia misę w drganie o określonej częstotliwości. Dźwięk piękny i kojący, który słyszy ucho jest tylko częścią procesu wspierania ciała. Wibracja każdej misy rezonuje z konkretnymi komórkami w naszym ciele. Fala dźwiękowa wpływa w nas, dotyka każdej komórki i ,w zależności od stanu tej komórki, przepływa przez nią lub ją powolutku dostosowuje jej częstotliwość do wzorcowej częstotliwości jaką niesie dźwięk misy.

Gdy nasze ciało ma zapisane w sobie jakieś blokady fizyczne lub emocjonalne, wibracja, drżenie komórek w tym miejscu jest nieharmonijne. Ciało przez np. ból lub zmiany skórne pokazuje, że komórki mają rozregulowaną częstotliwość. Odpowiedni dźwięk, układ dźwięków może pomóc powrócić komórkom do stanu harmonii.

Ułożenie mis dźwiękowych Petera Hessa dostosowuję w zależności od umiejscowienia problemu w ciele osoby masowanej. Prowadzę dźwięk w innym układzie dla bólu barków, odcinka lędźwiowego kręgosłupa czy przewlekłego zapalenia zatok. Jeśli intencją osoby masowanej jest ogólny dobrostan, wówczas również tak dopieram dźwięki, by ciało poczuło to, na co jest w danym momencie gotowe.

Czas trwania

Masaż trwa około 60 minut. Cała wizyta około 90 minut. Każda osoba ma inne doświadczenia po masażu i jeśli ma chęć to dzieli się tym ze mną.  Czasem pojawiają się pytania, ponieważ bywa, że masaż jest jedyną okazją do usłyszenia co ciało przez wiele lat chciało nam powiedzieć. Staram się zawsze wyjaśnić z sercem co się wydarzyło podczas spotkania z dźwiękiem. Dlatego bywa, że tracimy poczucie czasu.

Najlepsze rezultaty przynosi cykliczne doświadczanie masażu dźwiękiem w ostępach 7-10 dniowych.

Więcej o masażu: https://mocmis.pl/oferta/masaz-dzwiekiem/

OD NIEFIZYCZNEJ STRONY

Niefizycznej, niematerialnej, niedającej się do końca zracjonalizować.

Każda osoba masowana dźwiękiem przeze mnie za każdym razem miała inne odczucia. Dźwięk pozwala na uwolnienie napięć, blokad z różnych warstw naszego ciała. Stopniowo. Czasem jest to rozpuszczenie bólu fizycznego, czasem uwolnienie się od trudności natury emocjonalnej. Czasem człowiek ma taki dzień, gdy nie jest gotowy na proces głębszego oczyszczania i dźwięk mis przynosi „jedynie” poczucie relaksu, ukojenia, błogości,  połączenia z Wyższym Ja.

Z mojego doświadczenia wynika również, iż dla osób mocno pragmatycznych i osadzonych w tej materialnej rzeczywistości, masaż dźwiękiem pokazuje im ich łagodniejszą, delikatniejszą stronę. Nie zawsze zmienia perspektywę od pierwszego spotkania, ale uchyla drzwi do świata spokoju wewnętrznego i Światła. Zmiana w oczach takiej osoby i pierwszy krok do zaufania sercu jest dla mnie bardzo ważną częścią mojej pracy.

Zdecydowana większość osób zainteresowanych moim masażem dźwiękiem przychodzi by poczuć się lepiej.  Fizycznie lub psychicznie. Im bardziej człowiek otworzy się na działanie uzdrawiających częstotliwości tym lepsze efekty sesji. Im mniej oczekiwania konkretnego efektu, tym ten efekt bardziej zdumiewający. Bywa, że oczyszczanie pamięci komórkowej przynosi wspomnienia, czasem trudne wspomnienia, które dopiero w dźwięku wychodzą na powierzchnię i zostają uwolnione. Towarzyszące wspomnieniom emocje mają szansę zostać zauważone i rozpuszczone w dźwiękach. Ciało i umysł rozpoczynają naturalny proces samoregeneracji. Pojawia się lekkość i znika napięcie w ciele lub w jakimś aspekcie życia.

Współdziałanie

Ważną dla mnie kwestią jest przyjęcie postawy odpowiedzialności za siebie. Ja i moje dźwięki stanowimy platformę do lepszego samopoczucia, rozwoju, uwolnienia, uzdrowienia. Pracuję dźwiękiem, sercem i swoją intuicją. Do każdego spotkania przygotowuję się odpowiednio oczyszczając się, by klient czuł swój przepływ. Jednak postawa otwartości i gotowości klienta na zmianę jest również bardzo istotna, by zadziała się ta zmiana. Dlatego efekt np. spokoju wewnętrznego jest również dziełem osoby masowanej. To jest nasze Współdziałanie. Moc zmiany życia na lepsze jest w każdym człowieku. Ja jestem tylko pomocnikiem na jakimś etapie drogi.

Dzięki swojej decyzji otwartości klient świadomie lub nie, to nie ma znaczenia, uczy się zaufania do siebie i samostanowienia, a stąd już blisko do samodzielności emocjonalnej i większego poczucia własnej wartości. Odkrycia potęgi intuicji i dystansu do zewnętrzności.

Samodzielność emocjonalna i odpowiedzialność za siebie w harmonii dźwięków mis. Tego Wszystkim życzę i zapraszam serdecznie.

https://mocmis.pl/samodzielnosc-emocjonalna/

Udostępnij:
0:00
0:00